Rozmowy przy kawie (9)
Bogusiu bezrobotną nie, ale zlecenia mam sporadycznie, od kiedy zażądałam podwyżki i od kiedy nie mam opieki do Sary - nie da się być pełnowartościowym pracownikiem z 3-latką u nogi - nie wierzcie artykułom o zaradnych matkach pracujących w domu z dziećmianiołek Zwykle w takim artykule nie ma mowy o tym, że dzieci są, ale w szkolnych świetlicach do 15 tudzież u niani przez pół dniataki dziwny Ja się z koniem kopać nie bedę, bo jest to ze szkodą i dla pracy i dla dzieci, poczekam, aż obie bedą w placówkach i zobaczymy (dziś rzuciłam okiem na plan lekcji pierwszych klas....zajęcia do 11...nawet do domu nie zdążę wrócić siku zrobićtaki dziwny ).

Aniu to mnie pocieszyłaś i podniosłaś na duchu....idę i już i zamykam komputer!wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM