Rozmowy przy kawie (9)
Januszu niestety, nad czym ubolewam, zwłaszcza w terminologii komputerowej, biznesowej i technicznej, coraz więcej jest określeń wziętych żywcem z angielskiego. Klawiatura jęczy, jak nalezy zgodnie z wytycznymi klienta pisać w tłumaczeniu np. "Nasz brand manager zrobił research i obecnie najlepiej sprzedaje się software upgradeowany"taki dziwny


  PRZEJDŹ NA FORUM