Wsi spokojna, wsi wesoła czyli c.d.n. choćby nie wiem co :) |
Krzysiu problem w tym, ze założenie poczyniłam, iż drzwi będą obdarte i pomalowane tylko czymś wydobywającym naturalny rysunek drewna a wiec transparentnym. No i w związku z tym doczyścić to jakoś muszę. Pat aha, czyli bez rozgrzewania zdrapywać. Ufff.. aż mi się coś robi, jak o tym pomyślę, ale trudno. gawronko cześć! A, widzisz! Czyli technika wyrobu czulentu się zgadza, skład potrawy może nieco mniej. Dzięki za tę informację. Martuś ja to na wsi jakiegoś niezdrowego szwungu dostaję i nie wiem, skąd mi się bierze ta aktywność patologiczna ![]() ![]() Taki piec rzeczywiście nadaje się do przechowywania i powolnego dochodzenia potraw. Smak jest wtedy legendarny. Z pizzą pokombinujemy, czemu nie? ![]() Bożenko papier "kancelaryjny" ![]() ![]() ![]() ![]() Aniu fajnie to urządzili gospodarze, a na fortepianie grał uroczyste fanfary jeden z plenerowych artystów. A potem przy zwiedzaniu wystawy brzdąkał takie melodyjki swingujące. |