Wsi spokojna, wsi wesoła czyli c.d.n. choćby nie wiem co :)
Zuziu - prawdziwie boski wpis i mimo niesprzyjającej pogody widać, że miejsca cudne, chciałoby się od razu tam pojechać! Kościółek pełni funkcje sakralne, czy tylko muzealno-wystawiennicze? Dzięki Twoim pięknym zdjęciom czułam się, jakbym była na tym wernisażu osobiście!

Nie obawiaj się R. bo on nikogo na świecie nie nienawidzi, więc i W. nic nie grozi. A ten W. jest prawdziwym artystą kulinarnym, to mówię ja, która gotować lubi i (podobno) umie wesoły
I w dodatku, jak się okazuje, jest czarodziejem, który wkłada gar do pieca, a wyjmuje kota i to całkiem żywego!


  PRZEJDŹ NA FORUM