Rozmowy przy kawie (9) |
MaGorzatka pisze: Ludzie! Wracam już do życia, ale miałam KRYZYS prawdziwy.(...) Pracowaliśmy około godziny, ale po powrocie natychmiast weszłam pod prysznic, bo byłam dosłownie zlana potem przez wszystkie warstwy ubrań. Potem pod kocyk, bo wszystkie mięśnie mi dygotały. Jasiu! Nerwy mnie trzymały aż do przyjazdu, bo nie byłam pewna efektu mojej interwencji. Potem dopadło mnie zmęczenie, bo nie ma jak 'wysiłek' psychiczny. Teraz z zadowoleniem pożeram placki, a Okami awanturuje się ze śniegiem zjeżdżającym z dachu. A propos, a gdzie Basia (Barabella)? Gdzieś nam zaginęła... Co do Zuzi. To takie spodnie zjeżdżające z d... to okoliczność obiektywna, poprawiająca samopoczucie. Wasze zapewniania, że wygląda na 36 na nic się nie zdają, jeśli choć odrobinę jest do mnie podobna - z charakteru oczywiście. A może tak 43latki mają |