Wymarzona działeczka Kasi :) |
dziękuje za gratulacje i pozdrowienia Janinko no, już nie taką młodą, w listopadzie skończę 38 lat i wiesz jakoś niczego się nie obawiam (oprócz reakcji naszych psów, bo niebardzo lubią dzieci ). Jak to mój mąż powiedział od kiedy jestem w ciąży, jestem oazą spokoju Aniu my też kilka lat temu myśleliśmy o kolejnym dziecku, ale zachorowałam na cukrzyce i jakoś tak przestraszyłam się choroby i zrezygnowaliśmy. Wiadomośc o ciąży spadła na nas jak grom z jasnego nieba, ale teraz wiem, że nie było się czego bać Marysiu czuje również, że będzie oczkiem w głowie całej rodziny |