Witajcie
Goście odjechali , a ja ( wstyd się przyznać ) odetchnęłam z ulgą Rodzinka w porządku ,zbytnio nie absorbująca , ale ja chyba się starzeję , bo zmęczyły mnie te odwiedziny jak nigdy. Było minęło , wracam na swoje ustalone , ulubione tory
ale , ale , bym zapomniałabym o najważniejszy
Bogusiu Wszystkiego co tylko sobie zamarzysz i dużo zdrówka , abyś miała siły na ich realizację
Małgorzatko
U mnie zima na całego, wczoraj była taka zawierucha ,że świata nie było widać , jednym słowem o rośliny na działce nie boję się , bo pierzynkę mają solidną |