Rozmowy przy kawie (9) |
Minusik spory za oknem, zwierzaki się już wybiegały, najedzone i poszły w kimono..... Jak się ze sobą obrobię, to zajmę się niebieskim pudełkiem. Mąż wczoraj wór zmarzniętej ziemi przyniósł z komórki, jak się ogrzeje to pierwsze zasiewy zostaną dokonane. Dorotko dałaś kolorkiem po oczach, aż się obudziłam |