Rozmowy przy kawie (9)
Dobry wieczór! chyba nikt już nie przyjdzie to posprzątam i zgaszę światło. Karaluchy do poduchy... Miłych snów i lekkiego poniedziałku.

Justynko jak synek? Mam nadzieję, że nie rozchorował się.
Teresko bardzo, bardzo Ci współczuję. Ciężko będzie Ci przeboleć tak bliskie odejścia.
Gabi nie uważasz,że byłoby dobrze gdyby Twój brat szybko wrócił do domu aby rozpocząć właściwe i zalecone zabiegi oraz operacje. Wiem, że chciałabyś mieć go pod swoim nadzorem ale czy to nie opóźnia rozpoczęcia leczenia? Trzymam kciuki za zdrowie brata.
Bea jak miło widzieć tyle energii u Ciebie! Dodam Ci jeszcze troszkę mojej słonecznej. Bierz!
Dorotko jestem ciekawa Twoich starociowych nabytków.
Pat Ty siłaczko! Niezły urobek!
Zuzia garnek niezły!


  PRZEJDŹ NA FORUM