Teresko bardzo Ci współczuję
Zuziu może trzeba było odwrócić kolejność, najpierw roboty niszczące kręgosłup, potem rehabilitacja w postaci biegania? Dorotko pokażesz nabytki u siebie? Ja właśnie dostałam kupione na fejsbukowym pchlim targu koszyki i cudną półeczkę na duperelki, to nic, że na razie nie mam gdzie tego postawić
A swoje dzisiejsze dokonanie zamieszczam tu, bo wpis do mojego wątku od dwóch dni popełniam i to jeszcze potrwa...
idę się wyciągnąć (chociaż ciasta do podżerania ni ma ) bo czuję, że chyba lekuchno przesadziłam z wysiłkiem....zatem do zobaczenia wieczorem jeśli się dowlokę |