Rozmowy przy kawie (9)
    survivor26 pisze:

    eeee...straszysz Beataki dziwny Zgoda, jak zamierzasz po odchudzaniu zapolować na młodego kochanka lub wkręcić się na okładkę do Playboya, to ćwiczenia są niezbędne. Ale jeśli tak jak ja, chcesz tylko chodzić w rozmiarze 36-38 i nie być nagabywaną na ulicy "To kiedy dzidziuś się urodzi?", to wystarczy miesiąc diety MŻ aniołek Nienawidzę ćwiczeń fizycznych, są tak kompletnie bezużyteczne i nudne, na efekt trzeba czekać milion lat, po czym tydzień zaniedbania i szlag efekt trafia...zdecydowanie wolę swoją metodę, a nadmiary luźnej skóry składać w harmonijkę i upychać po bokach bardzo szczęśliwy


Taa, jasne, najmniej nudne jest siedzenie na kanapie z kawałkiem ciasta... pan zielony lol oczko

Ćwiczenia są nudne, gdy traktuje sie je mechanicznie, ale gdy robi się je w odpowiednim stanie umysłu są formą medytacji, tak samo jak np. joga, która nie jest niczym innym jak ćwiczeniem ciała i umysłu jednocześnie...
Dlatego w ćwiczeniach "zachodnich" tak samo jak w jodze, ważne jest oddychanie, bez dobrego oddychania i dobrego stanu umysłu, to rzeczywiście może być tylko bezsensowne podskakiwanie z zadyszką lol

Ćwiczenia nie są nudne, są dobrodziejstwem i błogosławieństwem, dzięku któremu można poczuć jedność z Wszechświatem, poznać samego siebie i rozwijać umysł.

A z tym kochankiem, to jest świetny pomysł i jaki mobilizujący! Dzięki!
Z Playboyem gorzej, ale byłoby fajnie, bo za to płacą kupę forsy, chałupę bym wyremontowała... pan zielony
A jest może Playboy dla turpistów?? oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM