Ra-barbarowe kolejne miejsca na ziemi
Czy na pewno? Nigdy nie jest zbyt późno?!
PAT moi zięciowie ...nie powiem uczynne chłopiska oczko Ten starszy pomógł znaleźć nowe miejsce, choć decyzja należała do mnie.Nie ma czasu by przyjechać na dłużej.Tłumaczenia robi po kraju i nie tylko, organizuje imprezy charytatywne, założył zespół-kapelę i jeszcze pływa kajakami z moją córką po fiordach norweskich i polskich rzekach TYŻ....zdziwiony
Drugi młodszy czasu nieco by znalazł, ale grube TOTO i niezbyt chętne, lubi natomiast doradzać np. jakie okna, CO tylkopodłogowe itd.itd.Załatwia mi jakieś tanie okna z odrzutu exportowego, ciekawa jestem czy dojdzie do skutku to "załatwianie".
Najbardziej to mogę liczyć na mojego syna i Elę-ona i chętna i pracowita...po mamie rzecz jasnalollol
Masz rację, nie powinnam tyle czytać w internecie....
Odpocznę chyba....albo i nie.
Teraz jestem na etapie....kombinowania jak tu kiedyś zbudować kurnik dla zielononóżek...wszystko przez Ma-Gorzatkę
EWO no cóż, nie miała baba kłopotu... sama tego chciałam!!!Ludzie tam mieszkali ale ostatnie ok.5 lat nikt tam nie mieszkał, a wcześniej babka przyjeżdżała tylko latem, dziadek ponoć nie chciał i siedział sobie w mieście, tak donoszą sąsiedzi.
ZUZIU nie będę reklamowała tej transakcji, szkoda moich nerwów.Muszę jakoś przełknąć tę porażkę mokrego gruntu.Trza czekać na wiosnę.Planuję oczyścić piwnicę, dziurę w niej trochę pogłębię by woda sie w jednym miejscu zbierała, ściane na zewnątrz też sie odkopie trochę coby sie nie zawalił dom....izolację położy i ocieplenie i tak kawałek po kawału+drenaż, i...jakoś bydziee
Myślę że dam radę pokonać tę wielką wodęlol


Zwijamy sie w kłebeklol



[b]"Rodzina ach rodzina...
rodzina nie ważne że jest
lecz kiedy jej ni ma
...samotnyś jak pies...."/b]

poruszony


  PRZEJDŹ NA FORUM