Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
Witam miłych gości. Tereska i Tadziu już zaglądali do Baśniowego, wielka szkoda, że odwdzięczyć się nie mogę rewizytą. Co do psiaka, to tyle tych biednych zwierząt prosi o dom, że nie będziecie mieć z tym problemów.



Druga noc przespana świetnie. Tycia z nami, Yogin na swoim posłani. Nad ranem zmiana - Tycia na szafie, a Yoguś w łóżku. Wczoraj pierwsze obszczekiwanie psich sąsiadów, dziś podgryzanie naszych palców. Znaczy, że pies już jest nasz. Na spacery wychodzą już sami do ogrodu, przepychając się w drzwiach. Wiem, że Was zamęczam tym naszym powiększonym zwierzyńcem, lecz bardzo się cieszę, że taki psiak sympatyczny i łagodny się nam trafił




  PRZEJDŹ NA FORUM