Rozmowy przy kawie (8) |
Basiu mam nadzieję, że ma jakąś rodzinę, która się nim zajmie? Bardzo współczuję. U nas poduchy śniegu leżą i ciągle sypie..... Mąż zaraz za łopatę się bierze, a ja się muszę całkiem wykurować, bo jutro trasa do Katowic, bo Yogina Wczoraj udało nam się smycz znaleźć po psiakach |