Rozmowy przy kawie (8)
Basiu - karczek, to ja robię tak: sól, pieprz, kminek, majeranek i do pieca. Jeśli lubisz kminek.
No i jeszcze... ja popełniam grzech vegety zamiast soli wesoły
Smacznego.

Dziękuję Wam za wsparcie. Wczoraj obżarta padłam, a rano zaspałam... nie słyszałam budzika!
A dziś istotnie będą frytki, mam nadzieję.

Aniu - zazdroszczę Ci chudnięcia, trzymam kciuki za pełen sukces. Nigdy nie miałam rozmiaru 38, wydaje mi się to zupełnie poza zakresem moich możliwości, zwłaszcza w wieku, w którym jestem.

Wszystkim miłego dnia. Jakie to szczęście, że poniedziałki występują pojedynczo wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM