Po prostu się pilnuje i odmówiłam sobie zupełnie słodyczy, bo jak zobaczyłam wskazanie wagi, która wreszcie znalazłam to Mam totalny zakaz podjadania między posiłkami. Null. Kompletnie nic. Wszystko co jem odchudzam np. klopsiki zrobiłam ale bez sosu Ziemniaki tylko z wody. Mam sporo domowych przetworów i np. domowy ketchup z cukinii ratuje mi życie i zastępuje smarowidła. No i kupuje chleb na kromki. A teraz jak już zaczęłam chudnąć, to mam pozytywną motywację Do 19 IV wejdę w 38 Zaprałam się Ilonko! Czekam na ofertę wydmuszek A jak mi głowa i oczka przestały ćmić to skumałam, co pisałyście. Nasze samopoczucie wynika z tego, że dziś jest najpaskudniejszy dzień w roku. A frytek nie będę jeść z powodów jw A propos - jutro mija dokładnie 15 lat odkąd pracuje tam, gdzie pracuje |