Rozmowy przy kawie (8)
O, psinka z apaszką! cool ładnie! I jeżu malusieńki!

Kreta można wykurzyć na kilka sposobów. Chyba najprostszym do zrealizowania i najmniej uciążliwym jest kupienie ziołowego płynu odstraszającego. Wlewa sie po trochę do dziur w kopcach (trzeba delikatnie rozgrzebać, żeby odsłonić wejście do korytarza). W mniejszym ogrodzie to sie sprawdza, koleś pójdzie do sąsiadów pan zielony w dużym gorzej, bo tylko przeniesie się w inne miejsce lol Elektroniczne odstraszacze tez działają miejscowo. Czytałam też o wkładaniu kawałków psującego sie miesa do tych dziur, podobno nie znoszą zapachu i uciekają. Tak samo (bo zapaszek podobny) działa korona cesarska. Są tez do kupienia świece dymne... połapki, w które łapie sie i wynosi daleko od ogrodu... Można tez podobno wkładac kępki wyczesane psiej sierści do dziur.
No, ale najskuteczniejszy jest pies w ogrodzie, wcale nie musi kopać, wystarczy, że jest i parę razy dziennie wsadza noc do każdej dziury, kret nie może żyć w takim stresie lol i wyprowadza sie z tak kiepskiej dzielnicy lol


  PRZEJDŹ NA FORUM