Rozmowy przy kawie (8)
    Syringa pisze:


    Z moją pamięcią jest dużo lepiej, ale wciąz jeszcze "tak sobie". Miewam wpadki i ...przypadki oczko Ostatnio miałam taki przypadek. Wychodzę ze sklepu i ide do auta, za mna słysze męski głos "Bea!" Odwracam się, facet (przystojny oczko) cały uśmiechnięty wyciąga do mnie ramiona i chce sie witać jak z kimś dobrze znanym, a dawno nie widzianym... A ja gorączkowo myślę: Ja pierniczę, KTO TO JEST???
No popacz, a ja mam tak cały czas, kiedyś nie poznałam własnego wujka, nie był zadowolony. Teraz już od razu jadę tekstem: "przepraszam, ale nie pamiętam twarzy", najwyżej patrzą jak na raroga.. Defekt muzgó i tyle pan zielony utrudnia życie, ale przez tyle lat zdążyłam się przyzwyczaić.


  PRZEJDŹ NA FORUM