Rozmowy przy kawie (8)
Dzień dobry! Pogoda barowa, ale zaliczyłam już z Rudym kontrolę u weta, przy okazji umawiając Ziutka na kastrację we wtorek, obrobiłam dom, a teraz pełnię światły nadzór nad R. szykującym łóżko do wstawienia....oby nie okazało się, że nie mamy do niego materaca taki dziwny

Bogusiu to rzeczywiście Ci się z tym palcem narobiło płacze Ale rozumiem, że rehabilitacja ma pomóc i nie będzie konieczna operacja?


  PRZEJDŹ NA FORUM