Rozmowy przy kawie (8)
Misu ale ja nigdy nie szyłam dla kogoś innego, no z wyjątkiem ta lala na licytację i zajączek dla dziewczynki, która ma chorego braciszka, no i sama nie wiem czy potrafię tak dla kogoś na zamówieniezawstydzonyzawstydzony no i moje szogunki, bo dla nich też szyłam, oj toś mnie Misu zaskoczyłazawstydzony a jak się nie spodoba i co będziezawstydzony lecę do doktora, potem pokażę co uszyłam na te worki, ale jeszcze nie skończone, bo koronkę muszę dokupić no to papabardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM