Wsi spokojna, wsi wesoła czyli c.d.n. choćby nie wiem co :)
Zuziu opisy pobytu jak zwykle bardzo wciągające. Niby nic się nie dzieje ale za węgłem już czai się niespodzianka, ciekawostka, piękna fotografia, anegdotka, humorek albo jakaś pychotka. Wiesz, że jestem Twoją fanką a przeczytałam w życiu trochę książek uznanych i czasami lubianych autorów zatem mam porównanie. Niezmiennie zachwycam się Twoimi fotografiami a szczególnie tymi, gdzie światło gra wiodącą rolę. Wiesz o tym bo wiele razy Ci to pisałam a teraz piszę jeszcze w tym poście podsumowującym Wasz ostatni urlop aby odgonić od Ciebie jakiekolwiek zwątpienie, że nikt się nie.... Przy oglądaniu ptasich zdjęć miałam ciągle wrażenie, że oglądam kolibry, bo gdzieś na dnie pamięci mam wyryte podobne zdjęcia z kolibrami. Doceniam to, że natrudziłaś się, żeby pokazać nam je w locie. Dziękuję! Chciałam też szczególnie pochwalić przepiękne zdjęcia lodowych paproci. Jak Ty je wypatrzyłaś w tych koleinach i w jaki sposób zrobiłaś im tak piękne zdjęcia? A swoją drogą to wyjątkowy cud natury. Nie widziałam jeszcze takich lodowych tworów. Całusy!


  PRZEJDŹ NA FORUM