Ilony ogród na glinie i hobby ..... ręczne adhd |
Ewcia przy takim areale jak Twój też by mnie chasty denerwowały ale wzięłabym na wstrzymanie. Laseczka ogród ma sprawiać przyjemność. Jak któraś z części jest niedopracowana to zawsze mówię, że jest naturalistyczna, wiejska, sielska i anielska i chwasty tam moga być ![]() Zuzka trawnik a'la z wysp brytyjskich ![]() Ogólnie trawnik i żywotniki są w gestii połowicy. Koszone jest co najmnie 1 raz w tygodniu ![]() A ta różyczka to Stephanie Baronin zu Guttenberg Rose - fantastyczna, niska różyczka o ulubionej barwie http://www.rosaplant.pl/pl/nowosci/651-stephanie-baronin-zu-guttenberg.html jeszcze powinna tu być Justynko bardzo dziękuję. A co do pomocy - ogród jest dobrem wspólnym i nie mam zamiaru sama w nim tyrać ![]() ![]() ![]() Pati a ja już myślałam, że sprawę "trawnika" przełknęłaś Jak tylko się dzisiaj wyrobię to po powrocie zrobię zbliżenie tego mojego tawnikowego perzu Dużo daje częstotliwość koszenia. Elu witaj. Ja go nazywam "z lekka prostokątny kwadrat". Na 100% wyglądałby na mniejszy gdyby iglaki były większe. Tutaj muszę się uzbroić w cierpliwość Na zupełnym początku poszłam na żywioł. Chciałam mieć jak najwięcej i jak najróżnorodniej. A to się tak nie da. Każda, dosłownie, każda rabatka jest okupiona ciężka pracą: wykopami, przygotowaniem "nowej ziemi" i później lightowe sadzenie Elu ja hortensje uwielbiam. Zaraziła mnie na maxa Bożenka Babopielka. Jak zobaczyliśmy na żywca jej hortensje to nic się nie liczyło, dla mnie kompletnie nic. Pamiętam, że wówczas Pan eM zrobił mi niespodziankę w postaci wycieczki do szkółki PP. Szmit (wiedziałam co chciałabym u nich kupić, karteczka sobie leżała bo przecież nie mają wysyłkowej sprzedaży) |