Rozmowy przy kawie (8)
Witajcie Laseczki południową porą bardzo szczęśliwy
Boszszsz aż mi robota szybciej idzie jak co jakis czas słoneczko na 5 minutek się pokarze. Dodatkowo, juz bez pomyłki, pięłkna połowica roboczego tygodnia. eMek mnie uświadomił, że na zewnatrz piękniste 10 stopni na +.
Gdybym nie wiedziała, ze to styczniowa zima to wiosną jakby zaleciało
Laseczki nie dawać się choróbskom, NIE, nie dawać się deprechom, NIE ....
Basieńka dobrze radzi - mój ś.p. Dziadzio prawie całe życie rankiem parzył sobie siemie lniane co by ładnie "poobklejało" m.in.jelita a wieczorkiem filiżanka herbaty z rumem i było git. Jak pamiętam to on ciągle zdrowy chodził.
Także dbać Laseczki o siebie bo jak zauważyła niewiele nam do wiosny zostało oczko
Anitko a w necie córa nic nie znalazła na te pliski i inne pierdoły?

Pamietam z poprzedniego .... co poniektórzy brali się w styczniu za wysiewy, a teraz jak, siejecie?


  PRZEJDŹ NA FORUM