Wsi spokojna, wsi wesoła czyli c.d.n. choćby nie wiem co :) |
Ilonko kawa? eee..to marnie tym razem się popisałam... choć Pat ryż spaliła, to pewna pociecha ![]() Mam nadzieję, że Małgosia fachowo mi zarchiwizuje całość, bo u mnie z systematycznością problem. Poza tym relacje piszę z głowy, czyli z niczego (potem w nieskończoność używam opcji "edytuj")a pisząc do archiwum to jakoś bym się stresowała, że trzeba porządniej, bardziej szczegółowo... Drzwi ze świetlikami muszą być i rzecz jasna weranda z kolorowymi szybkami ![]() Dario podziękujże dziecięciu swojemu z całego serca ode mnie, bo to był główny zamysł pstrykania tych zdjęć: uchwycić pterodaktyla w locie! Natrzaskałam tych fotek dziesiątki przy ustawieniu opcji zdjęć seryjnych, bo ruchliwe to tałatajstwo okropnie i wycelować we właściwy moment nie sposób. Ręce grabiały na mrozie i wietrze, W. się irytował, że zamiast chrust zbierać, to ja sterczę z aparatem. No a nikt nie zwrócił na te foty uwagi ![]() |