Rozmowy przy kawie (8)
A ja to bym spała teraz bez przerwy-załapałam chyba syndrom niedźwiedzia zdziwiony A że zima... Dobudzam się kawą. I przy okazji melduje, że ukazałao sie u nas ... SLONKO. Trochę, ale zawsze coś bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM