Zuza witaj. Żałuję, że nie mam tyle czasu, aby wszystko wyczytać, bo nam prąd zaczyna gasnąć akurat wtedy, jak mam czas usiąść do kompa. Czy tylko u mnie tak wieje? Chyba dziś nie zasnę jak tak dalej będzie. Co do okien, to absolutnie nie białe. Wypieki W. imponujące. Szkoda, że nie mam bliżej, bo nie mam takiego zapału kuchennego jak Twój W. i z chęcią na miejscu Bożenki bym wpadała niby przypadkiem, podążając za zapachami. Chleb polewany woda przed pieczeniem rzeczywiście jest lepszy. Masło swojskie jest o niebo lepsze. Wiem, bo robiłam, ale sprzęt mi się troszki zepsuł i już nie robię. Na wsi nikt krówek nie ma, żeby mleko wziąć? Z mleczka robisz serek, ze śmietanki masło i ogłaszasz odpowiednio wcześniej cobyśmy zdążyli dojechać. |