A miała być tylko trawa... |
Dziękuję Ci Iwonko, ale teraz to sama już nie wiem, czy to on, czy nie on u mnie gości. Wydaja mi się podobne. Na kolory bym nie zwracała zbytniej uwagi, bo po pierwsze zdjęcie robione kiepską komórką, a po drugie on ma dosyć zmienny kolor. I taki wybitnie pomarańczowy, jak na Twoich zdjęciach Iwonko, to też był. Liści nie ma takich błyszczących, ale Twój w lepszych rękach... Poczekam na Waszą opinię |