Ra-barbarowe kolejne miejsca na ziemi
Czy na pewno? Nigdy nie jest zbyt późno?!
Ludzie są straszni. Sprzedawać dom z bałaganem zdziwiony gdy sprzedawaliśmy dom Babci wysprzątaliśmy go na błysk, ale przez lata nazbierało się w nim wiele rupieci i trzeba było oddzielić rzeczy bez wartości i zbędne, od tych użytecznych lub cennych. Niby dom sprzedawał brat, ale cała rodzina zjechała się na miejsce i równo pracowała. Ja miałam najlepiej, bo byłam 4 miesiące po porodzie z dzieckiem w wózku więc zajmowałam się oceną, co wyrzucić, a co zabrać. Podobnie wysprzątałam kolejne sprzedawane mieszkania. I pamietam, że w ostatnim agentka przejmująca mieszkanie była w szoku, że jest tak czysto. Więc może zostawienie bałaganu to jednak norma...
Dach jest ewidentnie do ocieplenia. Ale fajnie, że na strychu są okna bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM