Ogród róży |
oooo widzę, że serio podeszłaś do 40-tki Ale po zdjęciach sądząc, to Ci takie kremy jeszcze nie potrzebne Ja nie uzywam żadnych, nie jestem w stanie zmusić się do systematyczności, no i paląc oraz za dużo się śmiejąc zmarszczek nie uniknę, więc nawet próbować mi się nie chce, ale w kremie Nivea był jakiś magiczny składnik, bo moja cioteczna prababcia, wygladała po 80-tce lepiej niż ja teraz, a tylko jego używała A czarną przybłędę śliczną masz...ale nie napiszę, że też taką chcę, bo zaraz dostanę |