Rozmowy przy kawie (8) |
Padam dziś na pyszczek ,a miałam nadzieję na spokojny dzień Przez święta niestety pracy się nieco nawarstwiło i przesiedziałam do 17ej przed kompem Bogusiu już widzę uradowane minki wnuczek na widok takich sukni - zdolniacha z Ciebie Misiu i ja już pragnę odrobiny spokoju , a dziś jak na złość praca przez cały dzień i jedynie chwilami mogłam choć Was poczytać już drugi raz kusisz mnie tym smalcem Basiu gratuluję samozaparcia i życzę wytrwałości w dietce poświątecznej Marysiui Bogusiu uważajcie dziewczynki Dobrze że tylko na potłuczeniach pewnych części ciał się skończyło ale i tak zazdroszczę Wam tego białego Pat fajnie ,że kurier jednak dotarł choć jak mniemam to nieco opóźni termin oddania mojej chusty Już po instalacji ? Co kupiłaś jeśli to nie zastrzeżone informacje |