Rozmowy przy kawie (8)
Dobry wieczór zawstydzony
Dzień zalatany mimo niedzielki ,ale trzeba było skorzystać z wykupionych biletów do Brugii i zeszło nam tam więcej niż połowę dnia bo jeszcze zahaczyliśmy o ryneczek aniołek Fotek sporo napstrykałam ,ale jeszcze nie sprawdzałam czy się nadają do publikacji , bo i pierwszy raz robiłam fotki lodowym figurkom lol Po powrocie młody musiał zaliczyć ostatni seans łyżwiarski - jutro już zamykają zakręconyA ja jeszcze zupkę chciałam ugotować na rozgrzanie , bo mimo pięknego ,słonecznego dnia troszkę zmarzliśmy wykrzyknik
Justynko dzięki wielkie ,a mocno dmuchałaś ? - nic nie widać oczko
Bea to ja leciutko przytulę aniołek Przykro mi ,że mimo tylu ciężkich kuracji różnymi lekami nie widać większych postępów - a może Twój organizm już się uodpornił na te wszystkie antybiotyki ? Nawet nie przypuszczałam ,że tak ciężko się z tego wyleczyć eh Ślę dobre fluidy i oby Nowy Rok był progresywny w leczeniu wykrzyknik


  PRZEJDŹ NA FORUM