Rozmowy przy kawie (7)
Janeczko
świnka pojechała , a uciekła wnusi pod kanapę i nie można było jej wyjąć , godzinę czasu siedziała a my w pogotowiu żeby ją złapać . Było przy tym tyle zabawy że nie żałowałam że ją przywieźli.
PRZEJDŹ NA FORUM