NIEKOŃCZĄCE SIĘ PRÓBY... aby powstał ogród
Dzięki Basiu podejrzę ofertę ,sporo wzięłam od MP - muszę rozłożyć siły z sadzeniem a jak zaczynają wysyłki to wszyscy na raz ,tak miałam w tym roku - myślałam ,że zejdę , w nowym roku obiecałam sobie ,że najpierw przygotuję stanowisko i dopiero będę sadziła , ale to obiecanki cacanki .. później mam podwójną robotę , najpierw w doniczki a później wywożę na działkę ..a tam ..wykopuję korzenie ,ulepszam ziemię i sadzę ,tym sposobem kończę sadzenie w listopadzie ,dobrze ,że ten rok dla spóźnialskich był łaskawy


  PRZEJDŹ NA FORUM