Rozmowy przy kawie (7) |
Hej Kochani...my sie dzisiaj wyszaleli na białym puchu....który spadł ku uciesze małej i burków....były janioły na sniegu czy orły...wsio ryba..a teraz spokój w domu,wszystko zaległo na kanapach Ja to to jakos przeboleję ...fajnie ,ze juz nowy roczek za pasem, potem myk myk zleci szybciorem i bedzie wiosenka Taki domek wypatrzyłam...cudo Jakie piękne żurawie....ale jak one sobie dadzą radę Małgosiu Twoje dzieci bardzo do Ciebie podobne, a córka to jak xero |