Rozmowy przy kawie (7) |
Jestem na kawę wpadam, ale dopiero się budzę...śnieg popaduje w tempie jednego płatka na minutę, więc potem pójdziemy na spacer chyba, może na nasz widok zacznie padać więcej. Generalnie leniwie jest wściekle...ja to bym chyba mogła tak przez całe życie A żurawiom to się chyba pozurawiowało, zima ma być! Co najmniej do końca stycznia!Tylko z ominięciem autostrad i tych dróg, po których mój eM jeździ Aczkolwiek złapałam się wczoraj przed snem na myśleniu, jakie krzewy kupić wiosną...i przeleciało mi też przez głowę, że niedługo trzeba lobelię wysiewać, czyli tak zupełnie od myśli o ogrodzie się nie odkleiłam Misiu zaczęłam czytać od końca i przez moment wydało mi się, że prawdziwą świnię dostałaś w prezencie! I tak się zadumałam, gdzie też Ty ją trzymasz.... Idę, bo nie wszyscy lubią leniwe Święta i z drugiego pokoju doiega jęk, "Mamo, nudzę się!" Idę zarzucić dzieciom ciastolinę to gwarantuje godzinę spokoju |