U nas cały dzień temperatura oscylowała w okolicach minus 10. Śniegu mamy ok. 25 cm. Jest na prawdę ładnie i ... ślisko. Właściwie cały dzień spędziłam na zakupach z niespełna 18letnią bratanicą, która idzie na studniówkę jako osoba towarzysząca. Jakoś tak zawsze jest, że jej rodzice nie mają cierpliwości, czy chęci by z nią pochodzić, więc zwykle na mnie i na Agę pada. Ludzi w galerii była taka masa, ze jak żyję tylu na raz tam nie widziałam Ale kupiłyśmy sukienkę, buty na obcasach (pierwsze!) i rajstopy. Może iść choćby jutro Agunia kupiła sobie fajną płaszczo-kurtkę. A ja?Absolutne NIC Byłam w aptece i na krótkich zakupach spożywczych i czuje się, jakby mnie torturowali Po powrocie jeszcze tylko naniosłam drewna do kominka i nikt, a tym bardziej nic mnie nie zmusi do jakiejkolwiek aktywności |