Rozmowy przy kawie (7)
Dołączam się i ja do życzeń świątecznych, niech Wam wszystkim zdrówko dopisuje!!

Aniu, skądeś Ty to słonko wzięła?? zdziwiony U nas gwiżdże okrutnie i leje masakrycznie caluteńki tydzień, pod moją nieobecność nawet burza była i pioruny waliły bez opamiętania diabeł
Wody mamy tyle, że w piwnicy zaczęło podsiąkać. Paskudztwo deszczowe nadrabia za to co nie padało od sierpnia (no, siąpiło czasami, ale deszczem tego bym nie nazwała). Tylko po co? Ja za deszczem ani przez chwilę nie tęskniłam i u Mikołaja nie zamawiałam.


  PRZEJDŹ NA FORUM