Rozmowy przy kawie (7)
Witam! wiatr hula za oknem ,szaro-buro a i ja powieki na zapałki mam, leję w siebie już drugi kubek kawy, o rany co za noc była...jeden domownik nie mógł spać i marudził bardzo a drugi czyli pies sraczki dostał
i co godzinę na dwór biegł. Jak wczoraj z surowej ryby zjadł płetwy i coś tam... nic tylko chyba kotem chciała być zakręcony
Zbieram swoje kości i do roboty kuchennej, rybka czeka żeby w galarecie ją umieścić.
Ściskam mocno zdrowia życzę zasmarkanym.
biedna Flo że też musiała złapać choróbsko, ciekawe co uczony powie.


  PRZEJDŹ NA FORUM