Dzień dobry! Większość rodziny mam w Irlandii, więc żeby mi nie było przykro, że ich nie ma, Irlandia zawitała do mnie: pogoda jest identyczna jak podczas naszej irlandzkiej podróży poślubnej: wieje tak, ze drzewa do ziemi przygina i deszcz poziomo pada Do tego 10 stopni i trawa zieloniutka, normalnie jak pola pod Dublinem
Iwonko, bardzo fajnie wyszło, choć nie moje klimaty to doceniam spójność i elegancję stylizacji I wzór na tapecie bardzo mi się podoba, tylko u mnie byłby pewnie różowy lub inny pastelowy
Aniu to wszystko zjecie, czy część poleci do Wrocławia i na zieloną Wyspę?
Basiu i to jest słuszne nastawienie! Święta tak się odbędą, a przy[pomnij sobie jakie warunki mieliście rok temu, więc teraz to luksus i ekskluziw
Marysiu Tobie też wszystkiego dobrego, bezpiecznej podróży i nie przepracowuj się u mamy!
A u nas za spokojnie już było, więc żeby dodać swiętom nieco emocji Flo się rozchorowała Nie wiem, co jej jest bo ma tylko szczątkowy katar a do tego światłowstręt i wysoką gorączkę....mam nadzieję, ze żadnej choroby wieku dziecięcego nie złapała...może to tylko emocje, bo ona tak strasznie Święta przeżywa, biedna płacze, ze na Wigilię nie będzie zdrowa i jej magia świąt umknie Niedługo jedziemy do lekarza i mam nadzieję, że do jutra da się ją w miarę na nogi postawić...
no to kawę chlup i ruszamy się z mozołem w nowy dzień
zdjęcie ze strony www.1zoom.net |