Rozmowy przy kawie (7) |
Pewnie, że jakoś to będzie Basiu. Jeszcze w sumie prawie 2 dni. Spałam jak kamień Na razie luzuję i tyle, co zebrałam do puszki i po pudrowałam ciasteczka pomarańczowo-kardamonowe, a także odciążyłam piernikowe blaty, wyrównałam brzegi i pocięłam na 4 bardzo zgrabne pierniki. Piernik jest taki równiutki, że zdecydowanie spełnia wymogi PPD I tyle na razie, bo zamierzam nieco odpocząć zanim wezmę się za resztę. Więc macham Wam znad kawki i okrajków z piernika |