Rozmowy przy kawie (7) |
Witam wieczornie, człowiek stale w biegu. U mnie tak jak u Ani, córka do domu wróciła to człowiek nacieszyć się nie może.Chociaż mąż już marzy, aby ciągłe trajkotanie ustało. Dzisiaj upiekłam pasztet. Dziękuję Misiu za radę, faktycznie dobrze ugotować mięso dzień wcześniej. Bez czekania, aż ostygnie można od razu mielić. Pat, udekorowane choinki przez dzieci jak już pisałam na innym wątku mnie rozczulają. Może to z wiekiem przychodzi. Marysiu, Zuziu pysznie wygląda keks i piernik. Bogusiu, widzę, że nowe stopki do maszyny już wypróbowane |