Rozmowy przy kawie (7)
Pati ja w ogóle nie mogę pojąć....jak mieszkając na wsi można kupować choinkę... chyba by mnie po.....ło
zawstydzony
Ja wprawdzie nie stroję choinki w domu bo za oknem mam "światełka do nieba" na świerkach, sosnach i jodłach.
Zanim to wszystko porosło co jest za oknem... no nie napiszę cd. bo jeszcze mnie wyklniecie.... ja rozumiem że gdyby tak wszyscy wyrąbywali w lesie.... ale sa np. sosenki,świercki itp. które rosną zbyt gęsto i za kilka lat te które słabsze i tak nie mają szans więc usychają, te właśnie sa do wzięcia.Jak już ktoś chce być-żyć w zgodzie z Ochroną Środowiska niechaj zapyta leśnika ten da tzw. asygnatę i ciąć...kurde ciąć poruszonyporuszony a nie płacić TYYYLEE kasy!!! Pomądrzyłam się idę urządzać święta tzn. pojechałam skuterkiem zatankować-pyta mnie pan z CPN...u nie kiwało panią na tym motolecie?
-kiwało, ale ja lubię kiwanie.... ha ha ha
Dziewczynki trzymajcie się.
Coraz lepiej mi u Was aniołek
EwaM co Ty godosz, co Ty godosz... keleckiego już NI MA jest świętokrzyskie i u mnie właśnie tak dziś piź**i dlatego facet z cpn-u pytała czy mnie rzucało na boki, oj rzucałoooo bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM