Rozmowy przy kawie (7) |
Nie spałam do 2:45.... Tak się narobiłam, że ze zmęczenia sen poszedł..... Wczoraj sprzątałam werandę dużą (służyła jako magazyn remontowy) i udało mi się w 3/4..... Dziś dokończę i założę nowe zazdrostki. Później wzięłam się za skręcanie nowych mebli: dwa krzesła do kuchni i komoda do przedpokoju. Rąk nie czuję. Słonko cudne, ciepło obrzydliwie.... Wielkanoc?! |