Rozmowy przy kawie (7) |
EwaM pisze: Marysiu, nie macie francuza? Ja do wymiany baterii używam klucza nastawnego, bardzo przydatne narzędzie Iwonko, prezent ma być dla CIEBIE, a nie dla domu. Taaa...R. przytargawszy nowy kibelek oznajmił, ze to prezent dla mnie i wcale nie jestem do końca pewna, czy żartował - najwyżej dzieci utwierdzą się w przekonaniu, ze ich wstrętna matka, była tak niegrzeczna, że na prezent nie zasłużyła Janko a nie obecne chusty to są te, które MUSZĄ być gotowe na środę...też się powoli gubię w ich rachubie Zmykam powrzeszczeć na dzieci, doprowadzić je do łez i szybszego zaśnięcia w poczuciu ciężkiej krzywdy i zapewnić sobie w miarę luźny wieczór |