Rozmowy przy kawie (7)
zdziwiony Ale mi smaku narobiłaś Iwonko piernikiem. U mnie na razie stoi spokojnie w kamionkowej beczułce. Może w weekend zrobię i ja? Ostatnio robiłam dzień przed Wigilią i też był dobry, więc chyba pośpiechu nie ma.
No i nie sprzątam od początku zawstydzony, bo od poniedziałku zrobiłam sobie wolne. Ale dziś nadrobiłam, co zaplanowałam: 2 witrynki pełne szkła i porcelany wymyte, w tym każda pierdołka z osobna także. Wszystkie półki, półeczki w dużym pokoju także. Powiesiłam ponadto zaległe firanki (6 okien). A przyjezdnym (a co diabeł sama mam wszystko zrobić diabeł)zostawiam po jednej łazience i ogólne odkurzania oraz mycie podłóg w samą Wigilię, a po ubieraniu choinki. Którą zresztą kupiłam wczoraj. Jodła kaukaska jakieś 220cm bardzo szczęśliwy Pan wsadził mi ją do auta, a ja ją wywlekłam i zaniosłam na taras, gdzie czeka na wniesienie. Jak pięknie pachniała w aucie lol


  PRZEJDŹ NA FORUM