Rozmowy przy kawie (7)
Nosz kurna urwałam w baterii kuchennej taki dyndzel, którym otwiera się wodę taki dziwny
eMa nie ma będzie dopiero wieczorem , została mi łazienka i kibelek, tzn woda dostępna w tych pomieszczeniach
a mówiłam już tydzień temu ,ze ciężko chodzi i trzeba wymienićdiabeł
diabeł
ide kupić nowa baterię , żeby była wieczorem na wymianę


  PRZEJD NA FORUM