Rozmowy przy kawie (7) |
Padam na pyszczek Jak te papierki i slęczenie przed monitorem od 9ej mnie wykończyły a miałam takie inne wielkie plany na dzisiejszy dzień - no nic muszę je przełożyć na jutro ,bo już mi się odechciało cokolwiek robić Zresztą chyba czas najwyższy odgwizdać fajrant Misiu gratuluję ,że sama sobie dałaś radę Następnym razem już będziesz wiedziała jak link słowem zastąpić Pat trzymam kciuki za umiejetności fachowca ale jak odłączy to powinien się zorientować ,że trzeba tak samo podłączyć poza tym będzie miał 2 doradców obok Wiatr przywiał cieplejszą pogodę i gdyby nie te bure szmaty na górze to było by całkiem przyjemnie . Aby patrzeć jak cebulowe nawet te sadzone w grudniu zaczną wyglądać spod ziemi |