Dwa w jednym, czyli miejska dżungla |
Bea och to Ty sportówka jesteś, co się zowie! No jasne, że obecnie aktywność fizyczną innego rodzaju uprawiasz, ale organizm masz dzięki dawnym ćwiczeniom silny. Elumam kilka ciemierników, niestety nazw odmianowych nie znam. W tym roku dokupiłam jeszcze jeden, ma mieć kwiaty ciemnofioletowe Oto kilka zdjęć wiosennych, mam ich mnóstwo i swego czasu katowałam nimi w swoim wątku Basiu poniżej pokazuję to moje "bezpłocie" No więc tak: tlenu dziś łyknęłyśmy, choć poranek był ponury i dżdżysty. Za to dość ciepło. W lesie wilgoć, butwienie, stukanie dzięciołów, ślady nocnego buszowania dzików i szum wiatru w suchych trawach. Kilku biegaczy, dwie czy trzy pary spacerowiczów no i my. W ogrodzie po działalności syna W. płotków już nie ma... zostały dwa fragmenty, ale one też do rozbiórki i niziutki płotek przy kwasolubnej, który sam się chyba rozsypie wkrótce. Kompostownik został rozmontowany a kompost rozdystrybuowany na rabaty. Niestety młody człowiek nie przesiał go przed rozsypaniem, więc są tam kawałki gałązek, kory, ale to pół biedy. Jest także świadectwo naszego niechlujstwa w postaci fragmentów materii nieorganicznej, która czasem też lądowała na pryzmie kompostowej. Na szczęście większość widoczną już wydłubałam a po porządnym deszczu pewnie wylezie reszta. Różanka teraz i latem Oraz okoliczne rabaty w dwóch odsłonach Bratki lekko podniosły główki, dzielne maluchy! A to piękne świeczniki, które zrobiła dla mnie Ilonka imwsz I piękna choinka sznureczkowa. Na zdjęciu nie widać, ale w świetle lampy cudnie błyszczą ozdoby i brokat |