Rozmowy przy kawie (7) |
Cześć ! co za noc prawie co godzinę ktoś mnie budził a piesio 2,30 domagał się wyjścia na dwór. Jeszcze jednym okiem śpię chyba litr kawy wleję w siebie. Basiu i co ciasto nie do zjedzeniaMam zamiar dziś piec ciasteczka jak się dobrze obudzę. Iwonko zasłony muszę troszkę przyprasować chyba troszkę mają w sobie nici bawełniane. O rany mój piesio przybiegł z podwórza matko jak on wygląd cały w błocie idę go wyprać. |