Rozmowy przy kawie (7) |
Witam po przerwie , Pojechaliśmy do mamy , bo jakoś dziwnie brzmiała przez telefon , ale i tak planowaliśmy przed świętami pojechać , wiec tylko przyśpieszyliśmy ten wypad . Mama jest taka samosia , zdrowie juz nie to , ale chciałaby sama wszystko zrobić ,a juz sił nie ma Okna wypucowałam ,zakupy wieksze zrobione , swiateczne dekoracje i swiatełka zawieszone , eM drzewa sporo narąbał , zwieżlismy wszystko do kotłowni i składziku , ma wszystko pod reką . Namawiamy ja aby na zime zamieszkała u nas w bloku , na razie oponuje . Musze chyba stanowczo zdecydowac za nia , bo boję sie o nią gdy siedzi tam sama, a my z kolei nie mozemy zamieszkac tam z nia , bo praca nasz trzyma tu gdzie mieszkamy... eh Jakie ładne korale rzuciły mi sie w oczy pozniej wpadne , to poczytam dokładniej, co mnie omineło jak mnie nie było |